szkic
"Jeżeli chcecie, aby o was nie zapomniano po śmierci(...), to albo piszcie rzeczy warte czytania, albo czyńcie rzeczy warte napisania." Benjamin Franklin
mokrym chłodem posypało trawy
przyginając kruche źdźbła do ziemi
czarno-biały obraz rysowany
czernią węgla i kredą się mieni
wypełniło kreskami smutnych drzew
-choć od nich można uczyć się
trwania-
szkic mglistych dni bez ciepłych dłoni
gdzie szron ściął nadzieję w krople
łzawe
i tylko to co przyszłość schowała
zazdrośnie strzegąc mocy tajemnych
tchnąć może w duszę świadomość życia
rozwiać ponure cienie dni zimnych
...tak mnie naszło...
Komentarze (49)
Śliczne
Świetnie to napisałaś,dobrze,że tak Cię naszło.Z
przyjemnością czytałem.Pozdrawiam serdecznie.
możne rozwiać .. mglistych dni myśli ..
miło was widzieć z wizytką u mnie, pozdrawiam
wszystkich i mykam spać, dobrej nocy, do jutra:)
Naszlo Ci pieknie, Julio.
Wiersz z obrazem czarno-bialym, bardzo mi sie podoba.
Pozdrawiam serdecznie.:)
Piękny rysunek w czarno białych kolorach.Pozdrawiam.
Witaj Juleczko,
Bardzo obrazowy ten Twój szkic, a zacytowana
sentencja, bardzo mądra. Pozdrawiam serdecznie i
dziękuję, za miłe odwiedzinki:)
pięknie dziękuję za poczytanie i miłe komentarze:)
Listopad tak nastraja
gdy chłodem przejdą palta
i wtedy ciepłe dłonie
przydatne nawet bardzo
I dobrze,że Cię naszło, bo powstał urokliwy,choć
smutny szkic:)
Pozdrawiam
Zimne dni potrafią być przykre, ale mam nadzieję, że
nastroju Ci nie psują ;) Pozdrawiam serdecznie +++
Bardzo ładnie Cię naszło, Julio.
Pozdrawiam:)
Ładnie, jest nadzieja na barwy :)
dziękuję moje kochane dziewczyny:))
Ładny ten czarno-biały obraz ...Dziękuje:)