Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

szkoda



ojciec miał swój dzień. nawyzywał ludzi
od gnoi i kurew. w domu spokojnej starości
zrobiło się nerwowo. od razu
dzwonią a my jak zwykle gotowi
pokryć straty przeprosić za szkody.

nie jego wina że poczuł się jak u siebie. dobrze
musiał w kimś zobaczyć mnie brata lub co gorsza matkę.
wtedy najszybciej ożywa. próbuje dogonić i uderzyć
albo chociaż dobić ostrym słowem tylko ten czas
dawno odmówił posłuszeństwa.

ojciec miał swój dzień więc trzeba złożyć mu
wizytę. wytłumaczyć że nie można
narażać nas na kolejne straty. znowu dostaniemy
po kieszeni a przecież i tak już boli

wszystko co nigdy się nie zwróci.


Dodano: 2016-06-25 09:52:44
Ten wiersz przeczytano 1157 razy
Oddanych głosów: 19
Rodzaj Wolny Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (24)

Donna Donna

Poczucie obowiązku, bywa silniejsze od bólu doznanego
w dzieciństwie. Moim zdaniem doskonały wiersz.
Serdeczności.

Mms Mms

No coz jeszcze jest takie cos co nazywa sie wybaczenie
i milosc bezwarunkowa...:)pozdrawiam

Szczerzyszczynsky Szczerzyszczynsky

jakby tego nie nazwać, trudne przywiązanie, poczucie
obowiązku, może się wydawać że nic z tego nie będzie.
Jakby się rozejrzeć zawsze znajdzie się ktoś kto ma
jeszcze gorzej.

BILBO BILBO

Wiersz!

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Bdb, mocny, wymowny wiersz,
goryczy w nim nie brakuje, ale cóż życie nie jest
bajką.
Miłego dnia.

Elena Bo Elena Bo

mogłabym opisywać podobne obrazki. Fakt znakomicie
opisane, tylko ja już wolę te żaby i pszczółki.
Przyroda jakoś mi bliższa, od takiego Gnoju...

stary stary

Taka różnorodność piękna
życiem się nazywa - święta.
młodość wady spija chętnie
odda później - tak namiętnie.

AMOR1988 AMOR1988

Molica żyć cizgodnie miłej niedzieli, baw4g jeżeli
ledwo sobota się zaczęła.
Co do wiersza to masz nick szczety jak cholera ,
jedziesz ostro i rozprawias się z demonami przeszłości
i teraźniejszości

molica molica

Witaj,
niestety jeszcze jeden obrazek z życia w czterech
ścianach wzięty.
Potem w domu tzw.spokojnej starości próba? czy ciąg
dalszy!
Nieoceniona słowna walka ze złymi doświadczeniami.
Pozdrawiam.
Miłej niedzieli.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

trudno mi skomentować ten wiersz
miałam i mamę i tatę
zawsze to mama grała pierwsze skrzypce
a tato zgadzał się z jej decyzją
cieżko było i to bardzo dzieciństwo jak to dzieciństwo
wychowana na wsi mnóstwo obowiązków z dzieciństwa
wyrosłam potem zakazy nie chodź tu nie wracaj
późno...potem choroba mamy zmarła na porazenie mózgu
:( po śmierci mamy opieka nad ojcem , przyplątała sie
demencja starca, nie poznawał mnie :( noce
nieprzespane całodobowa opieka nad nim :(
róznie bywa w rodzinie :( przepraszam za prywatność
pozdrawiam:)

a kuku a kuku

Zło, dobrem zwyciężaj ;-)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »