Szukam spełnienia
Zawsze chciałem być tam, gdzie moje sny
i tam gdzie najbliżsi, nie będę wyliczał,
powiem prosto Wy.
Jest takie miejsce z tajemnym przejściem
do stanu szczęścia i pełnej radości,
gdzie zawsze pokój gości,
gdzie brak głupoty,
gdzie brak do Ciebie tęsknoty
i szukam tego od chwili narodzin,
to nie jest kilka godzin,
to całe lata,
a życie czasem i tak zachowuje się jak
szmata.
autor
Dobry chłopak
Dodano: 2009-10-10 16:43:51
Ten wiersz przeczytano 387 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.