SZYBKO I TANIO!
promocja!
Na mym osiedlu za czwartym blokiem
Wyrasta wielki barak bez okien.
Z dala od drogi, bliżej kościoła,
Z ponurym dachem czarnym jak smoła.
Przy tej ogromnej masywnej budzie,
Codziennie kręcą się jacyś ludzie
Bo tu niedługo - najdalej w czwartek
Otworzy nowy się supermarket.
Cała załoga w pełni gotowa
Już układają na półkach towar
Jeszcze usuną drobne usterki
W kasach posadzą chude kasjerki,
Wtedy zenitu sięgną emocje
Zaczną się zniżki, ulgi promocje,
Do sklepu wtargną tłumy klientów,
Narobią tłoku, ruchu, zamętu.
Zrobi się tłoczno, rojno i gwarno.
Komuś się stłucze słoik z musztardą,
Komuś makaron na głowę spadnie,
Coś się rozleje, ktoś coś ukradnie,
Tłumy przycisną kogoś do ściany
Łamiąc mu żebra wózkiem drucianym.
Przy kasie pęknie torba foliowa,
Sypie się mąka, zupa grochowa...
Personel sklepu ciągle na czatach:
Układa towar, sprząta, zamiata
Bo przed nim bardzo ważne zadanie:
Wciąż ma być więcej, szybciej i taniej!
Spieszmy do Unii więc szybkim krokiem
Póki nam taniość nie wyjdzie bokiem.
przeczytaj jeszcze raz, dzisiaj za darmo, wykorzystaj szansę!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.