Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Ta nadzieja

Była przez chwile
Chyba gdzieś na małym skrawku
Gdzieś...
Bo swego miejsca nie miała
Bo była zbyt nikła i bez wyrazu
Może za szybka
A może bezpodstawna
Naiwna
Myślała, że warto
Że wystarczy tylko
Parę niezauważalnych kroków
Kilka poplątanych myśli
I sen stanie się radością
Matka głupich
Kocha, mimo iż słońce zabiera
I nie obchodzą jej owoce
Ani cierń na dnie butelki
Po prostu jest
Wbijając sztylet w puste oczy
I źrenice
Odbijające swym czarnym blaskiem
Stan bezsensownej
Zdradliwej agonii

Nie pokazuj mi tego co zakryte...nie chce wiedzieć

autor

dark_spirit

Dodano: 2006-10-29 19:15:01
Ten wiersz przeczytano 552 razy
Oddanych głosów: 8
Rodzaj Wolny Klimat Pesymistyczny Tematyka Nadzieja
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »