tajemne wspomnienia
nad czarnym stawem
mgła wspomnień osiadła
słyszę echo rozmów
gwar śmiechu między drzewami
ławka pusta
cisza uderza o tafle wody
przed oczyma przemyka odbicie
realia
kat marzeń
na wysepce uśmiechnęły się do mnie
przebiśniegi
mogę wracać
mgłę rozwiało
E.N
Komentarze (12)
Na samotnym spacerze nostalgia poet/k/ę bierze
i z tęsknotą wypatruje-gdzie jest ten/ta którego
miłuje? Serdecznie pozdrawiam.
Wiosną powiało...cieplej na sercu...pozdrawiam :)
marzenia i kat...ciekawe zestawienie...niestety zbyt
wiele marzeń nie może się spełnić, może za dużo
wymagamy?
czarne chmury nad prawdziwą miłością zwykle zwiastują
piękną pogodę
ojej, przebiśniegi, moje ulubione
wredotko fajniusi Twój wiersz, czytam i zamierzam
pomarzyć...o wiośnie
wiosna i oczekiwanie na miłosc...otwórz oczy jest obok
ciebie..pozdrawiam...
Moim zdaniem, to realia są katem marzeń.
Miła wredotko, porzuć złe skojarzenia, rozwiej
wsazelkie wątpliwości tak jak mgła niech znikną.
przecież wiosna nadchodzi, już słychać i czuć jej
oddech.
Wszystko się zmieni, wrócio chęć do życia.
ładny wiers, pozdrawiam.
Tak, przebiśnieg zmienił pole widzenia, ożywił wiarę
:)
Niech marzenia w wiosnie się rozpływają...
dobrze,że ciepła wiosna rozwiała tę tajemniczą
mgłę...samych dobrych wspomnień i pięknych marzeń
życzę
wiosna zmienia spojrzenia :)