tajemniczy anioł
Niczym anioł zagłady,
Wkroczył w moje życie.
Niby demon spłynął z nieba,
Na kolanie klękał.
Uniósł głowę, w oczy spojrzał,
Pogrążyłam się w niebycie.
Uśmiech stworzył tylko dla mnie,
W wyobraźni mnie opętał.
Piękny anioł, mroczna postać,
Trochę tajemnicza.
Czarne skrzydła, białe włosy,
Uśmiech drapieżnika.
Silne ciało, kocie ruchy
I sylwetka demoniczna.
Słodki oddech, miękkie usta,
Czuję jak świat znika.
Jeden gest, dwa słowa starczą,
Ogień w ciele wznieci.
Jego dłonie nowe ścieżki
Na mym ciele znajdą.
On zaśpiewa o miłości,
Nuta w niebo wzleci.
A bogowie, w swej zawiści,
Trochę pasji skradną...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.