A tak bym chciała...
Wszystko jest dzisiaj takie smutne
poranek zgubił swoje blaski
pewnie i wieczór przyjdzie cieniem
na twarz wkładając szarą maske.
Może to chandra,ta mnie trzyma
kościstą dłonią szyje ściska
wysysa wszystkie dobre chwile
nadziei każdą gasząc iskrę.
A tak bym chciała spojrzeć jasno,
jasnym i czystym wzrokiem kusić
nie widzieć smutków w twoich oczach
nie widzieć cieni w twojej duszy.
A tak bym chciała,sama nie wiem
być może dotknąć twojej dłoni
i tak jak zawsze, gdy mi źle jest
pod skrzydłem ramion twych się schronić.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.