Tak jak każdy z nas... CZYLI:...

Wszystkim i nikomu... Poprostu sama prawda...

W domu ciepłym
W swym fotelu
Jak to w wieczór każdy
Siedzisz z kawką
I pilotem
Znowu w telewizor patrzysz
I co widzisz?
Prawdę świata
Tylko zło i smutku cień
Aż się w sercu
Bunt kotłuje
Pomóc możesz wtedy weń
Szukasz szansy
Winnych, ofiar dusz
By swą ręką wspomóc ich
Żal że nie ma cię
Gdzie potrzebują
Czy możliwe, że świat teraz śpi?
Przecież tytan
Się obudził w tobie
Dać byś siebie w zamian mógł
By ratować
To co święte
Cały biedny ludzi tłum
. . .
Więc czy jesteś bohaterem?
Samą myślą walczyć chcesz?
Silny tylko gdy cię widzą
Może ty na sławę zwierz?
. . .
Może nie dla ciebie walka
Pomoc innym
Jedna chociaż dłoń
Przecież ty za ścianą
Masz sąsiada
Od tygodnia nie je on
Często mijasz
Go na schodach
"Pijaczyna, nierób, chlew"
Dobrze wiedząc
Że od roku
Żona jego z Bogiem jest
Czy ci nie mówili
Wczoraj twoi przyjaciele
Że słyszeli jego płacz
Na schodach przy kościele
Czyś zapomniał ile razy
Biedak okradziony został
Ale przecierz to nie dziwne
Nogi nie ma - z wojny postrzał
Sam go zresztą
Często słyszysz
Zimą błąka się ze świecą
Wzieli mu zasiłek
Nie ma dzieci
No i wode mu zakręcą
. . .
Teraz pomyśl "bohaterze"
Ideałów szukający
Ty chcesz tłumom niebo orzec
Piekło - tym potrzebującym ...

Dla tych, których nikt nie zauważa...

autor

szafa

Dodano: 2005-01-31 22:48:05

Ten wiersz przeczytano 427 razy

Oddanych głosów: 11

Rodzaj Rymowany Klimat Pesymistyczny Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie