Tak z nikąd
:)
Pobudzony nocnego blasku znakiem
Wśród drzew morza zielonego
Wodzę wzrokiem księżyca złoty pył
Zaprowadził mnie do Ciebie
Przez wielkie pole dojrzałych słów
A tu znalazłem piękno
Kuszące...
Odkryłem delikatność
Najczystszą...
Nie myśląc o czasu gonitwy
Zaprzeczając złu krzykiem donośnym
Tulę w dłoni Twą dłoń
Uciszyć bicie serca stęsknionego nie dam
W daleką podróż wzięłaś moje zmysły
Z biletem w jedną stronę...
autor
Mari
Dodano: 2007-12-10 15:32:54
Ten wiersz przeczytano 638 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.