Tak sobie opowieść
żył kiedyś człowiek z sercem z kamienia
taki się nie urodził kochał wszystkie
gwiazdy
był uroczy można powiedzieć słodki
zła przestrzeń dookoła niego się
zamknęła
może nie trafił do piekła ale jednak
było to piekło dzieciństwa i młodości
przyszłość pluła na niego słowem
szydziła
kiedy zrozumiał sprzedał wszystkie
gwiazdy
w alkocholu serce próbował utopić
jednak miało tyle uczuć ciężko było je
stracić
błagał naturę o pomoc stało się nawet
nie poczuł może ciężar w klatce
piersiowej
zniknęły uczucia ból życia i miłość do
Ciebie
kamień zamiast serca piękno i smutek
istnienia
to nic nie zmieniło nadal bolało
ciężko nie czuć gdy tyle
dookoła niesprawiedliwości
w naszych poczynaniach tylko wojny
kiedyś sonda z odległej galaktyki
zobaczy na naszej planecie
ukwiecone łąki piękno lasów i gór
skamieniałe serce
Komentarze (3)
gorzki wiersz, ale alkohol nie zabija goryczy, a
jeszcze ją potęguje.
Przepełniony goryczą wiersz, ale jaki ma być, gdy
wokół tyle zła i niesprawiedliwości...
Trudno się z tym wszystkim pogodzić.
Bardzo prawdziwy, przejmujący wiersz!
Zatrzymał...
Piszesz o człowieku, który przemienił serce w kamień,
bo nie nauczono go kochać... życie nie dało mu szansy
i okaleczyło. Trudno się odnaleźć w tym zimnym
świecie, ale przecież nie wszystko jest czarne i
białe. Są jeszcze odcienie szarości i przebłyski
czerwieni. Jest nadzieja, która pozwala wierzyć i
trzyma ciepło w naszych sercach. I tego się
trzymajmy... by przetrwać.
"Gdzieś w pobliżu na gałęzi nieba skrzą się gwiazdy
wolne i szczęśliwe".- kamień
Serdecznie Cię pozdrawiam i z serca dziękuję za
przemiłe wizyty pod moimi wierszami.
Tragiczna historia człowieka ... potwierdza tezę, że
próba ucieczki od bólu poprzez alkohol i inne środki,
nie pozwala odzyskać uczuć ... i jeszcze, w końcowych
wersach autor wskazuje na pesymistyczny obraz
współczesnego świata, gdzie niesprawiedliwość i
konflikty dominują, co prowadzi do zatracenia ludzkiej
czułości i empatii.
(+)