Taka jestem...
Przyszłam na świat pół wieku temu,
kiedyś myślałam, że to jest wieczność,
a dzisiaj śmieję się w twarz każdemu,
kto myśli, że jestem kobietą stateczną
:-)
Bo moja dusza, nie biegnie za ciałem,
nic nie straciła z radości życia
i chociaż smutki pokonać ją chciały
wciąż wyrzucała optymizm z ukrycia.
Ciągle jak wulkan płonęła miłością,
łypiąc kraterem w stronę wrogości
Wiecznie naiwną żywiła nadzieję
dożyć szczęśliwie później starości :-)
Komentarze (21)
Jak kiedyś śpiewał Andrzej Rybiński: ,,Nie liczę
godzin i lat, to zycie mija nie ja..." Ciepło
pozdrawiam !!
https://www.youtube.com/watch?v=rSktfVJc_IM
Bardzo fajny wiersz młoda dziewczyno. Ja za chwilę(3
m-ce) skończę 72 lata a czuję się jakbym miał, góra
40-ści.(po operacjach: serca, głowy,nerek i innych
drobiazgach jak cukrzyca itp)Nastawienie do życia jest
najważniejsze. Pozdrawiam. Miłego wieczoru...
młodzi duchem są piękni i pełni życia :)
no super taka dusza:)
pogoda ducha to najlepszy drogowskaz do szczęścia. Tak
trzymać!
I tak trzymać. Wiersz podoba mi się.