Taka wiara
Edwardowi Stachurze
Wierzę w moc słowa
Wierzę Miłoszowi
choć długo przestraszał mnie
niedźwiedzimi brwiami
Wierzę, że rozum ludzki
jest wielki i niezwyciężony (1)
Wierzę w piersi dziewczyny
kiedy nad rzeką
słońce prześwietla
kariatydy drzew
Bo cudem jest, tajemnica życia
Boże... Stachura... Sted...
Jak ja kochałem, to naiwne zdziwienie
"Że jak to? Jak można w ogóle strzelać?
A jak taki pocisk wyleci i kogoś zrani?
(2)
"Przecież w skali geologicznej
człowiek żyje jak motyl - jednodniówka"
(3)
Albo
kiedy siedział na tarasie
ekskluzywnego hotelu
i drżał cały...
A to była kępa
na bagnie
I wtedy przybył ranek i słońce
"A ranek, to jest zawsze ranek
i słońce, to jest zawsze słońce" (4)
Aż kiedyś poszedłem na Rębkowską
na Pragę
Kupiłem tanie wino
stąpałem miękko, jak po mchu
i czujny byłem, jak syberyjski tygrys
Siedział na piaskownicy
otoczony wianuszkiem pań
W rozpiętej koszuli
z łańcuchem i tatuażem
na opalonym torsie
Onieśmielał, ale nie dziwił
Wydzielał tak intensywny zapach
że wręcz słyszałem głos
płynący z tego pachnienia
- Niech mnie jakaś kobieta naprawdę
pokocha
- Niech mnie jakaś kobieta naprawdę
pokocha
A one broniły się chwilę
wyciągając serca
Przecierały okulary, poprawiały włosy
sięgały po szminki, po kolejne fajki
Chciały go odepchnąć dymem
zamurować kurzem
co go wydychały
jak krew czerwone, opierzchnięte usta
A głos w nich huczał, nabrzmiewał,
powracał
Oplatał im dusze sznurem winorośli
Wezbrane piersi unosił i zniewalał
Sięgał do płuc, w oskrzela, do krtani
Był łkaniem dziecka w pustym kościele
które ukoi powolne śpiewanie
- Cichu, cichu, cichu
la-li, la-li, lu
Cichu, cichu, cichu
la-li, la-li, lu.
1.Cz.Miłosz 2. E.Stachura 3. S.Mrożek 4. E. Stachura
Komentarze (20)
Niepowtarzalny, prawdziwy:)
Tak bym Cię opisała i Twoje wiersze:)
Z podobaniem i uznaniem przeczytałem refleksyjne
wersy, świetna dedykacja, pozdrawiam serdecznie.
Siedem lat po śmierci jego Mama po raz pierwszy
"Siekierezadę" dopiero
przeczytała. Był nierozumiany, nieakceptowany przez
ojca.
Lubię Steda.
Oryginalny wiersz- lubię od początku czytam Ciebie.
Niebanalny jak zawsze.
Łał!
Świetny wiersz, inspiracja też,
zanim spojrzałam na nick wiedziałam czyj to wiersz, bo
styl niepodrabialny.
Dobrej nocy i niedzieli życzę.
Ja niespokojny duch bylem tu.
Podoba mi się.