Taki sobie z przysłowiami
Smutkiem ostaje...
bo szczęścia mi brak.
Bezbronna zostaje...
bez marzeń... bez szans...
W mękach Tantalskich
w samotności wciąż trwam...
W utopi schowana
bez granic... bez bram...
Ni Superman i nie muz dziewięć
z głębi mnie nie wyciągną
Do wysp szczęśliwości
bez miłości NIE zawiodą
I nawet cudów siedem świata
z iluzja połączonych
Nic nie poradzą..
kości zostały rzucone
autor
spokojna czasem
Dodano: 2005-03-31 18:15:51
Ten wiersz przeczytano 464 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.