takie śląskie
Sąsiadom Ślązakom
Starzyk na grubie* pracował
czarne od pracy miał ręce
synek tradycji dochował
słowa uznania w podzięce.
dziennie zjeżdżali do pracy
szolą w czeluście tej ziemi
by wyrwać jej czarne skarby
by domy ocieplić nimi
wnuczek tak dalej żyć nie chce
więc skończył inżynier szkołę
woli garnitur odświętny
wziął też gorolkę za żonę
czy się sprzeciwił tradycji?
on dalej po śląsku godo
uczy swe dzieci co znaczy:
dom, Bóg, Ojczyzna i Honor
------------------
gruba - kopalnia
szola - winda
starzyk - dziadek
gorolka - nie Ślązaczka
godo - mówi
Komentarze (34)
Bardzo fajny wiersz :)
pozdrawiam ciepło :)
Krzysiu, trochę udało mi się poprawić rytm,
miłego
Witaj Teraniu:)
I tylko żałuję,że brakuje mu tego rytmu:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Miło Was tu gościć, ja gorolka ale tak mi czasem w
duszy gra. Miłego dnia
Wiesz, to jest bardzo dobry wiersz. I taki, który
śmiało można pokazać innym ludziom, podpisać się pod
nim nazwiskiem. O prawdziwych ludziach, o tym, jak
jest naprawdę, zwyczajnie napisane dla ludzi.
Gratuluję Babciu Teresko. Dobrze Ci w tym stylu.
Autorytety upadaja, to szukamy powrotu do tradycji,
dawnej mowy i zwyczajow. Pozdrawiam :)
Miło jest przeczytać treść w języku śląskim.
Historia się kłania, Śląsk był ukupowany przez prawie
600 lat. Jednak przetrwał!? - doceniam, naprawdę!!
Całość, jak najbardziej!
Pozdrawiam serdecznie!
Za młodych lat podczas służby wojskowej kilku Ślązaków
poznałem, dużo później Śląsk odwiedzałem.
Fajny wiersz. Pozdrawiam. Miłej nocy :)
Dziękuję kolejnym gościom, dobrej nocy
Mieszkam na Sląsku od urodzenia
więc bardzo bliski mi temat i gwara śląska :)
Pozdrawiam serdecznie Tereniu :)
bardzo ładny wiersz
poszedł z duchem czasu,,pozdrawiam:)
Darku, Ty to pięknie robisz pisząc o górach. Miłego
dnia
Tradycja zanika. Dlatego tym bardziej powinniśmy ją
kultywować. Pozdrawiam
M.N. też się z Tobą zgadzam, do miłego