takie tam pod stołem
*Zmieniony w tytule i w ogóle;)
przyszła noc
przytuliła myśli
być może
był dzień
nie wiem
słońce
kliknęło oczkiem
a księżyc założył
piżamę
a gdzie tu
wena
jakiś sens
wstałem
tylko nie wiem
po co
Komentarze (37)
Mamarzenka
Spojrzalem ale on nie chce ze mna rozmawiac;))
Anna
A to dobre:)))
I się napisało.
Niby nic, a jest.
Tomaszu, jak się tylko rozbudziłeś to i wena przyszła,
a nawet słońce z księżycem :)
Pozdrawiam serdecznie.
Mnie się bardzo podoba wiersz.
Gdybym nie musiała,
to bym nie wstała, ale muszę,
czy chcę, czy nie, obowiązki wzywają ..Dobranoc :)
Ślicznie napisane TOMashu.
Oby jak najrzadziej nawiedzały Cię niepewności "po co"
w Nowym Roku i zawsze. Czasem można się o nie
potknąć i przewrócić...
Wszystkego, co najlepsze:)
Krystek
Dziekuje, pozdrawiam;)
Fajna bezradność!
Głos mój i szacun jest twój!
Halszka M
Kłaniam sie;)
? :) ? :) ? :) I już wiesz? Pozdrawiam
Wena- jej przypływy i odpływy,
w pełni oddajesz ten stan w wierszu,
z podobaniem,
życzeniami dobrego roku,
pozdrawiam serdecznie:)
Jak to po co? Spójrz prosto w oczy dla tego Pana
naprzeciwko w lustrze , uśmiechnij się i powiedz :
człowieku! Weź się w garść i nie marudź , tylko doceń,
co masz i wykorzystaj to na 100%, rozejrzyj się wokół
siebie, może ktoś Cię potrzebuje! ... :) pozdrawiam w
Nowym Roku życząc odnalezienia sensu istnienia
*wiśta...;)
Joviska
Wista wio łatwo powiedzieć, pozdrawiam;)
żeby napisać wiersz. Pozdrawiam z Nowym rokiem.