Talizmany
Czwarty listek koniczynki
ten z kropelką rannej rosy
snów łapacza pajęczyna
co chroni przed koszmarami
tumi nazar i świerszcz grajek
podkowa szczęścia nad drzwiami
i zadarta trąba słonia
Wszystko to się mieści
w twoich ciepłodłoniach
autor
ewaes
Dodano: 2018-02-27 08:19:43
Ten wiersz przeczytano 1447 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (53)
@Slawku - - zgadza się, dziękuję i :*)
@magda - - dziękuję pięknie :,*)
Kiedy miażdżę ranną rosę, buciskami chropawymi,
wtedy słyszę płacz natury, w mych okowach spętanymi.
Pozdrawiam Ewuniu...cudnie!!!
To są dłonie paradoksalne. Kiedy jest zimno -
rozbierają i zaraz robi się cieplej; kiedy boli
wsadzają palec w ranę i od razu jest lepiej; kiedy Cię
potargają, rozczochrają - masz najpiękniejszą
fryzurę...
Bardzo ładnie, choć ja sobie czytam w ciepłych
dłoniach. Pozdrawiam
talizmany i owszem ale warto też uważać, żeby z łóżka
lewą nogą nie wstawać :)))
Ewo, serdecznie pozdrawiam
Miłość drugiej osoby jest jak talizman. Chroni nas
przed negatywnym wpływem z zewnątrz. :)
Ślę moc serdeczności i :*)
Jak ładnie.A te ciepłodłonie bezcenne.
@anno-- zgadza się :)
Dziękuję :*)
@tomektrok-- na zdrówko z marchewkowym ciasteczkiem;]
https://youtu.be/jJsOuIzF8nk
największy talizman to te ciepłodłonie.
ewaes;)
Za późno, ja już płaczę.
Mam katar;)
@tomektrok--wiersz się uśmiechnął
ewaes;)
Ja do wiersza mówiłem, bo on tak na mnie patrzał,
ciepłolubnie;)
*tomektrok - - sorry