Tam... też jest mój dom
Chciałabym wrócić w tamtą dal
W górzyste tereny gdzie coś zostawiłam
W sercu mym pozostał żal
Za przyjaźń którą porzuciłam
Całkiem beztrosko tam się żyło
W barwie radości szlak przemierzałam
Całkiem inaczej serce biło
A teraz całkiem sama zostałam
W bezszelestnym rozbłysku na niebie
gwiazd
Wspominam te nasze radosne chwile
Kwieciste uliczki dużych miast
Ja jeszcze tam po części żyję.
autor
Niunia_21
Dodano: 2007-06-06 21:54:39
Ten wiersz przeczytano 472 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Przychodzi taka chwila w życiu, gdy rodzinny dom
trzeba opuśćić.Po latach wracaja wspomnienia,romantyzm
lat dziecinnych wspomnieniem sie tłucze po
myslach.Ładnie to opisłaś.
W wierszu słychać nostalgię i tęsknote , za domem,
który gdzieś tam został.Wracamy często myślami za
rzeczywistośćią której nie ma-romantyczne to
uniesienia.