Taniec rozkoszy
Uplotłam z Twoich słów
Warkocz namiętności
Oplatał mnie jak bluszcz,
Krępując bez litości
Umierałam w Twych ramionach
Rodziłam na nowo
I przez otwarte usta
Chłonęłam, każde słowo
Me piersi tak nabrzmiałe
I uda rozchylone
Pragnęły, tylko Ciebie
Miłością przepełnione
A, Ty tak wygłodniały
Że tchu, aż brakowało
Zacząłeś ze mną taniec
I w równym jakby rytmie
Pędziły nasze ciała
Poddając się rozkoszy
Sięgając samych szczytów
stary wiersz
Komentarze (4)
warkocz namiętności i taniec rozkoszy , symbole tego
co unosi.
Nie wiedziałam ze kobieta tez potrafi pisać takie
erotyki hehe.Wyobraźnia działa to chyba dobrze.
Ty, TY, Ty....nie podniecaj nas tu...bo kto będzie
wiersze pisał.....
bardzo ciekawy erotyk, przyjemnie się czyta i
wyobraża... :)