Tato wróć
Górnikom którzy zginęli w wypadkach na kopalni
Kiedy go żegnała uśmiechał się
kiedy zamykał drzwi coś ją tknęło
że już nie wróci
Z radia płynie smutna muzyka
przed chwilą podano liczbę ofiar
cały Śląsk płacze
Już kolejny raz śląska ziemia
zabrała należną jej daninę
a była jak mama
I tylko dzieci z nosem na szybie
przylepionym jak rzep czekają
na powrót Ojca
Tato wróć !!!!!!
Komentarze (6)
...i w naszej rodzinie paru nie powrócilo...
Wiersz głęboko porusza
takich wypadków było sporo i wciąż zdarzają się w
kopalniach na całym świecie.
Przekaz porusza serce, pozdrawiam ciepło i ślę
serdeczności.
Piękny, poruszający wiersz.
Poruszające wersy, każdy górnik zjeżdża pod ziemię
dobrowolnie w nadziei, że dzięki temu utrzyma rodzinę,
ale niestety igra z losem ryzykując własnym życiem...
Pozdrawiam