Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Te dranie

Gatunek inwazyjny

W życia mozole jak kot po stole
Mogłbym tak chodzic i wąchać
Pośród talerzy pełnych wieczerzy
Chciałbym nauczyć się stąpać

Stąpać niechętnie, nieumiejetnie
Jakoś się samo potrafi
Tańczyć na linie jak w niemym kinie
Popełniać te same gafy

W ciągłych obawach, kościołów nawach
Zgubiony i zawstydzony
Do rzeczy śmiałych, myśli niemałych
Nie jestem przyzwyczajony

Nie bez kozery cztery litery
Gonimy wkoło i wszędzie
Choćbyśmy nie wiem jak się kręcili
Ona gdzie była tam będzie

Na te kłopoty dobre są koty
Wciąż sobie myją ubranie
Nie żal im śliny ani godziny
Samo się nic nie stanie

Więcej prostoty, uczmy się od nich
Jak zgrabnie iść wśród talerzy
Nie tylko kotom, nam też, idiotom
Coś się od życia należy

Z kotami to to ten nos dla tabakiery.

autor

jobo

Dodano: 2022-09-05 00:31:54
Ten wiersz przeczytano 2273 razy
Oddanych głosów: 14
Rodzaj Bajka Klimat Ciepły Tematyka Jedzenie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (16)

anna anna

po prostu- kotu się nigdzie nie spieszy, a my w
pędzie...

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »