Tęcza
Zaczęłam pisać wiersz...i nagle zobaczyłam tęczę, chociaż już nie padał deszcz...
Liliową bzową burzę wiatr tarmosi
nasyca wonią i kroplami rosi
majowe niebo zakryte chmurami
drzewa śpiewają dumki z bandurami
a mój kochany daleko ode mnie
nie wie nawet jak bardzo teraz tęsknię
wysyłam nuty i słowa piosenki
zakwitła tęcza to koniec udręki
los dobry dał znak to dla mnie jest
droga
więc piszę chociaż poezja uboga
wszystko co tworzę jest dla ciebie
przecież
wena te słowa dyktuje kobiecie
bo miłość taka już jest nie wybiera
nie dla niej żadna krytyków bariera
Jaki maj bywa niezwykły...
Komentarze (18)
Szczere i miłe dla oczu słowa i strofy. Plus
zasłużony:))
Majowe strofy z nutka tesknoty, pieknie:)
Piękny nostalgiczny wiersz:) Pozdrawiam serdecznie:)
Piękne i Urocze wersy.
Pozdrawiam serdecznie :)
Zauroczenie tęcza i ogrom tęsknoty, za ukochaną osobą.
Pięknie piszesz,
Pozdrawiam serdecznie.:)
A tęcza po deszczu jest piękna.
Przepięknie jest czytać taki wiersz ...
Miłość nawet nie skrywa, że tęskni.
Podobasie
Zachwycasz strofami Łucjo. :)
Pozdrawiam serdecznie z dużym podobaniem:)
ładne tęskne strofy, choć nasycone majem.
Urocze strofy - wyznanie, tęsknota... ładny wiersz.
Niezwykły wiersz i ta tęcza, która się pojawiła...to
musi być dobry znak :) pozdrawiam z podobaniem :)
maj ma w sobie wiele uroków
i też dość grymaśny to miesiąc
wersy płyną leciutko jak barda muzyka
serdecznie pozdrawiam :)
Urokliwy wiersz. Ładnie wszystko współgra i miło
czyta. Pozdrawiam :)
Witaj...wiersz piękny nostalgiczny...
pozdrawiam bardzo serdecznie.