Telefon do babci...
Halo Babuniu...
Słyszysz mnie?
To ja, Twój wnuczek
Nie spotkaliśmy się
Ale o Twój grobek
bardzo dbam
I Twój portret
w sypialni mam...
Nie martw się
babuniu kochana
ja modlę się
każdego rana
Babuniu...?
Ja będę codziennie
dzwonił do Ciebie
i w końcu wymodlę
ten zasięg w Niebie...
od czasu do czasu mój najmłodszy syn dzwoni do babci i "nagrywa wiadomości"...
Komentarze (18)
Dziękuję Karmarg:)
dzieci mają wyobraźnię inaczej patrzą i to jest piękne
....bardzo ładny wiersz ;-)
pozdrawiam
mądre słowa Grzegorzu...
Wzruszyłem się...
Dzieci żyją w świecie magii w którym nie ma granic
jakie dorośli usilnie starają się wszędzie widzieć.
Jak to ktoś powiedział - myśleć o śmierci jak o końcu
życia, to jak myśleć o horyzoncie jak o końcu
oceanu...
pozdrawiam
:)
Cieszę się Ewo:)
Dziękuję Bolesławie:)
Pozdrawiam Was cieplutko
Jakie to ujmujące: nowoczesne środki przekazu jako
nośnik głębokiej, ponadczasowej miłości. Wpadłam z
ciekawości, żeby podziękować za życzliwy komentarz,
ale bardzo mi się tu spodobało. Pozdrawiam :)
Wspaniale,pozdrawiam
Może ta rozmowa wpłynęła na jego wyobraźnię i
utrwaliła się w jego główce.
Wojtku, on urodził się już po śmierci mojej Mamy,
nigdy się nie spotkali...ale często o Mamie rozmawiamy
i mimo że kocha "nową" Babcię to o zmarłej Babci
często wspomina
Wspaniale to brzmi bo miłość do babci i tęsknota za
nią świadczą o związku uczuciowym syna, ale zbyt
przeżywana może nie wesoło się skończyć.Pozdrawiam.
Bardzo ładnie i wzrusza. Pozdrawiam serdecznie
Tęsknota bije z wiersza, wiem o czym piszesz, moja
córka, często wspomina moją ŚP Mamę i bardzo tęskni za
babcią. Pozdrawiam ciepło:-)
tesknota jest straszna,pozdrawiam
On ma niesamowitą wyobraźnię, i tak sobie wymyślił, że
babcia go słyszy:)