Tempo
Powolny
Pewien Mateusz z Gdańska-Oliwy
kiedyś małżonce chciał się sprzeciwić,
lecz nim otworzył gębę,
babsko nader przebiegłe,
nowe wydało mu dyrektywy.
Wynurzenie
Pewnego razu Bogumił z Kowar
stwierdził, że marnie synów wychował.
Gdyby ich ćwiczył lepiej,
to kiedy go telepie,
chętnie by któryś skoczył po browar.
autor
krzemanka
Dodano: 2020-03-06 10:10:45
Ten wiersz przeczytano 1765 razy
Oddanych głosów: 43
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (65)
Dawno nie pisałam limeryków, tym chętniej czytam
Twoje. Są świetne, niebanalne.
Miłego dnia :)
świetne limeryki,
pozdrawiam:)
Dziękuję Svarcie za wnikliwą analizę opisanych
przypadków, a Tobie @Krystek za uśmiech i poparcie:)
Miłego dnia:)
Pozdrawiam z uśmiechem i podobaniem:)
Myślę, że Mateusz raczej już nigdy nie piśnie słowa
sprzeciwu ;-), a Boguś, cóż, skazany na delirkę,
dobrze mu ;-) Świetne! Pozdrawiam :-)