TEN PAN DO TAMTEJ PANI...
Ten pan mówi to co czuje,
niech twe uszko nasłuchuje
wiesz, że go zauroczyłaś
chociaż ust swych poskąpiłaś
jeszcze…
On jednak skromnie poczeka
bo przyjemnie się odwleka,
to co i tak stać się musi
wszak nie boisz się mamusi
już…
Więc go usłysz swoim uszkiem
a otwartym swym serduszkiem
powiedź gdzieś na pokuszenie
niech nastąpi już spełnienie
twoich…
Ale również jego marzeń
bez opisu dalszych zdarzeń,
o tym co się będzie działo
gdy rozpieści twoje ciało.
Komentarze (9)
Zdzisławie - pobudziłeś i moja wyobraźnię - pozdrawiam
Rozbudza wyobraźnię... Kłaniam się ;))
Marzycielski, romantyczny z niedopowiedzeniami wiersz.
Pozdrawiam
Oj działo ,będzie się działo.Pozdrawiam.
Zgadzam się z krzemanką:) Pozdrawiam.
choć serduszko powiem ci coś na uszko w:)
Przy uszku, poczułam lekkie drżenie :)
Fajnie.
Pozdrawiam
:)
Ładnie zabrzmiało to kuszenie. Miłego dnia.
zdzisławie, wiersz swietnie napisany, z klimatem i
nastrojem.
Pozdrawiam:)