Teraz...
Dla Pawła
Nigdy nie było tak pięknie jak jest
teraz,
choć byliśmy szczęśliwi,
kłóciliśmy się nie raz.
Byliśmy o siebie zazdrośni cały czas,
co bardzo denerwowało oboje nas.
Kiedy nadszedł ten czas i wypowiedzieliśmy
magiczne „TAK”,
nasz miłość zakwitła na nowo niczym
kwiat.
W chwili zakładania obrączki,
patrzyłeś mi głęboko w oczy,
uśmiechałeś się ślicznie,
Twój wzrok mnie zauroczył.
Później kilka pięknych słów od siebie
powiedziałeś,
że nigdy wcześniej tak bardzo nie
kochałeś.
Od tych chwil wszystko się zmieniło,
chcę aby nam się jeszcze lepiej żyło.
Teraz noc upojną razem planujemy,
nie wiedząc,
czy się pohamujemy.
Spędzając ją razem wtuleni w siebie,
jak dwie gwiazdy,
samotnie świecące na niebie,
powiem Ci jak bardzo Cię kocham,
jak bardzo miłuję i wcale tego nie
żałuję.
25 czerwca równo miesiąc minie,
okąd moje serce powiedziało,
że bez Ciebie zginie.
Jestem z Tobą szczęśliwa jak rybka w
jeziorze,
a szczególnie po naszym romantycznym
wieczorze.
Wiesz napewno,
o który chodzi,
był to pierwszy raz bo jesteśmy jeszcze
młodzi.
Na tym kończę tego wiersza pisanie,
nie wiadomo,
co się jeszcze stanie.
Wiem, że kocham,
kocham Cię szalenie i tego już nigdy nie
zmienię,
zawsze w moim sercu będziesz ukochany,
zawsze tak bardzo,
bardzo uwielbiany.
Podziękowaniem za wspólnie spędzony, cudowny miesiąc jest ten wiersz.. Kocham Cię Pawełku i nigdy nie przestanę!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.