terroryści
Wpadł do sklepu terrorysta
W górę rączki czy jest czysta
Szybko dawać trzy butelki
Dla mnie Józka i dla Hanki
Że pistolet miał na wodę
Dostał trzy nałęczowianki
Wpadł terrorysta do warzywniaka
Do góry rączki bo będzie draka
Dawajcie szybko wszystkie granaty
Tylko nie ściemniać bo znam się na tym
Jeden z granatów spadł na podłogę
I terrorysta dał szybko nogę
Raz terrorysta wdarł się do banku
Rączki do góry by wyjść bez szwanku
Tuż za plecami przeszła sprzątaczka
I rozegrała się mroczna scena
Nalała mopem eks bin Ladena
Komentarze (35)
:)))))))))))
Świetnie!
Jednak do tej "profesji" trzeba dorosnąć :)
Terroryzm na wesoło - lubię to :)
pozdrawiam
Piękny wiersz pełen humoru .
Świetny pomysł .
Pozdrawiam serdecznie
Miało być śmiesznie?
Jak mówił burmistrz Londynu Sadiq Khan: ataki
terrorystyczne są częścią życia w wielkim mieście.
Społeczeństwo musi się więc przyzwyczaić.
A ja nie chcę się oswajać.
Pozdrawiam i czekam na wiersz potępiający terroryzm.
Oswoiłeś trochę temat terroryzmu ...:)
to wszystko jest super ...
Fajne.
Pozdrawiam:
Wszystkie bardzo ciekawe. Ale trzeba przyznać, że
trzecia ciekawa. Pozdrawiam.
Pożartować sobie można - nawet w temacie terrorystów
:)
:)))) Duży uśmiech.
ale rozbawiłeś!!
Za Krzemanką:)
Chciałoby się tylko z takich śmiać :) Pozdrawiam z
bananem na buzi :)
Oby tylko tacy.
Od czegoś trzeba zacząc. Choćby od granaów i
Nałęczowianki. - A jastrzu ich z gory przekreślił...-
Więcej wiary!
Pozdrawiam serdecznie:)