Tesknota
lubie zamknac oczy i przeniesc sie daleko,daleko,daleko..........
Zamkniete w niepamieci
marzenia letnich nocy.
Wiatr gra na listkach
senne kolysanki.
Przymkniete oczy
maluja dzika plaze.
Woda przetacza sie
pieniac po piasku.
Uszy tesknie nasluchuja
z dawna zapomnianych
cieplych slow.
Melodie ciemnej nocy
rozbudzaja tesknote.
Czulosc bezpowrotnie odeszla
ustepujac miejsca pustce.
Cisza,cisza...i ...ta niemoc.
Puste rece nie chca objac cienia.
I znow bezmiar zalu
przynosi potok lez.
Serce krzyczy z rozpaczy.
Nie!Nie!.....to boli....
Podeptane marzenia
lkaja niemym glosem.
Wroc...wroc...dobro
podaruje ci serce.
Nie zostawiaj mnie samej.
Daj nadzieje i balsam...
Ktory przywroci mi wiare
............w czlowieka.
czarnulka1953

czarnulka1953

Komentarze (5)
Człowiek -znana i zarazem nieznana istota raz geniusz
raz idiota-pozdrawiam!
Pięknie, pięknie Czarnulko opisałaś tęsknotę, tak
tęsknić potrafi tylko zakochana kobieta...
Tak trudno zapisaną kartę pamięci zastąpić
niezapisaną, ale czas ma na to swoje sposoby, zaufaj
mu. Ciepło pozdrawiam.
Bardzo dobry wiersz tematycznie :)
piękne wspomnienia i przejmujący smutek...ładny
wiersz, pozdrawiam