Tęsknota
Upływający czas odliczam łzami.
Nie radzę sobie z rzeczywistością.
Tęskno mi za dobrymi czasami
Lecz one są już przeszłością.
W marzeniach szukam ukojenia,
A jednak go nie doznaję.
Czuję tylko więcej cierpienia.
Złą stronę życia poznaję.
W sidłach swych błędów uwięziony
Pragnę już tylko wolności.
Swym marnym losem tak zmęczony,
Usycham wśród samotności.
A kiedy już ostatecznie zginę
I będę miał wszystko za sobą.
Na drugą stronę Styksu przepłynę
Nie martwiąc się więcej Tobą...
Komentarze (3)
Nadejdą lepsze dni.Pozdrawiam:)
Glowa do gory :) pozdrawiam
uśmiechnij się i zacznij z uśmiechem dzień..pozdrawiam
serdecznie