Tęsknota za...
To jest jak gorączka
Pali od środka ciało
Niesamowita bolączka
Na zewnątrz zimno wylało
Dopada o każdej porze
I powoduje dreszcze
Nic chyba nie pomoże
A woła „jeszcze, jeszcze”
Przychodzi w nocy
Gdy się przebudzisz
Spotyka Cię rano
Gdy oczy otworzysz
Męczy i umysł dobija
Znacząc twarz grymasem
Każda chwila przemija
To jest wojna z czasem
Wojna nie do wygrania
Czas nie do pokonania
Przejdzie lub nie przejdzie
Zabije lub odejdzie…
Komentarze (5)
czuje się wyraźnie tęsknotę peela
Ładnie napisany ale bardziej trafia do mnie to o czym
piszesz. Wolałabym, żeby odeszła. Pozdrawiam!
daje Ci glosik, bo czuje sie te tesknote w Twoim
wierszu. Ale popracuj nad rymami, niektore sa
gramatyczne, zbyt proste. Rzuce link do rymowarki,
jesli zna sie na cos.
http://www.rymy.cal.pl/rymer/rymer.php
Przejdzie i nie zabije - pięknie ubrana ta Twoja
tęsknota, w prawdziwe kochanie - pozdrawiam ciepło
...czas leczy tęsknotę ale terapia trwa i trwa...