Testament miłości
mile widziane uwagi
Gdy mrok obejmie moje smutne oczy,
zabierze duszę ciągle niespełnioną.
gęste ciemności dokoła roztoczy,
a w nich na zawsze przyjdzie mi utonąć,
wspomnij czasami wszystkie wspólne chwile,
które szaleństwem brały nas do nieba,
byłaś szczęśliwa i ja w szczęściu byłem,
cóż wtedy więcej było nam potrzeba.
Komentarze (114)
wtedy wszystko było a była dalsza potrzeba
teraz brak miłości i wzdychanie do nieba...
pozdrowionka
Och! Jak pięknie! Jak zawsze! Dziękuję!Życzę miłego
dnia! Pozdrawiam serdecznie!:))
Czyż mogą być jakieś uwagi,
gdy czytając Twój wiersz
serce rośnie,
i zachwyca się bezgłośnie! Gabi
Pięknie o miłości, pozdrawiam serdecznie!
Jestem pewna, że wspomni. Pozdrawiam serdecznie:)
Cieplutki wiersz
Serdeczności
"byłaś szczęśliwa i ja w szczęściu byłem,
cóż wtedy więcej było nam potrzeba. "
Nic więcej im już nie potrzeba :-)))
Pięknie z dystansem. Pozdrawiam sedrecznnie
:)
Te piękne chwile zawsze miło powspominać.
Pozdrawiam Marku.
jak testament, to już chyba pozamiatane :) Ładnie :)
hmm... w życiu jedynie są chwile dla których warto żyć
i umierać ...
pozdrawiam
Twój testament jest super.Pozdrawiam.
Piękny Sotku
pozdrawiam:)
Ładnie i myślę, ze tytuł świetnie trafiłeś. Pozdrawiam
Ładnie. Fajnie tak sobie pomarzyć.
Pozdrawiam Marku.
Dziękuję za wizytę.