Tężnie zimą
Dziś niedziela, piękna mroźna i
słoneczna
w stronę tężni na spacerek się wybieram,
śniegu dużo pod stopami, trudna droga
więc ja przejdę tam ostrożnie alejkami.
Tężnie piękne swym ogromem zapraszają,
mokre miejsca są czasami utrudnieniem,
całą trasę którą przejdę będzie dla mnie
odpoczynkiem po zabiegach i
wytchnieniem.
Moje ciało więcej ruchu potrzebuje
i krążenie oraz zdrowie na tym zyska,
puszczę luzem wyobraźnię niech pracuje
może wierszem kiedyś to zaowocuje.
Komentarze (14)
no i zaowocowało :))))))))))))))
Pięknie opisany spacer w zimie gdzie temperatura sięga
ok zera, tylko trzeba brać ze sobą bliskiego
przyjaciela bo drogi rozmokłe są niebezpieczne. Jeśli
niema się bliskiej duszy ,wiosna idzie więc
codzienny spacer znajdzie zdrowie i przyjaciela tylko
trzeba więcej wiary w siebie i wytrwałości. Pozdrawiam
Zimowy relax nie każdemu odpowiada
ale w wierszu jest opis który zachęca do takich
spacerów i to wielka praca powoduje
uspokojenie i niesie nadzieję "może wierszem kiedyś to
zaowocuje" już zaowocowało
spacer dobrze robi na wszystko...ładny wiersz
ciekawie opisane tężnie w zimowym płaszczu
....pozdrawiam serdecznie
Zaczyna owocować, pozdrawiam ciepło:)
ach, to sanatoryjne życie :-) tylko pozazdrościć :-)
Zaowocowało - ładny i bardzo ciekawy wiersz, a tężni w
zimowej krasie jeszcze nie oglądałem, ale jak to się
mówi...w zdrowym ciele, zdrowy duch...powodzenia
Przyjemnego odpoczynku cóż za relaks - super...
Az zazdroszcze, tego odpoczynku...:)
Istnieją miejsca urokliwe swym pięknem ponadprawdziwe.
One wzruszają i nastrajają.
Witaj, bardzo ładny i ciekawy wiersz.
ja się wybieram latem do tężni w Inowrocławiu. już
wyobrażam sobie jak to będzie. pozdrawiam serdecznie.
Wiersz sliczny,a w tych tezniach chyba kiedys
bylam.Naprawde tam ladnie.
Już zaowocowało pięknym wierszem! Pozdrawiam!