W tlumie niczyja
Przyplynal do niej z tym cieplym
deszczem
Gdy tak samotna stala wsrod tlumu
Z zimna targaly jej dusze dreszcze
Nie majac w oczach odblasku domu
Cerowal serce nitkami czulosci
Nadzieje wstawil, gdzie wybita szyba
Rozpedzil chmury usmiechem milosci
Sprawil, ze chwile byla szczesliwa
Lecz to co piekne, szybko mija
Zapakowane w zludzenia walizki
Stoi znow w tlumie taka niczyja
Bo obietnice tez zabral wszystkie
Komentarze (14)
może następna miłość jej to wynagrodzi, bardzo ładny
wiersz
Zostala niczyja w tlumie i ze zlamanym sercem zyc
chyba nie umie. Odmienia sie losu koleje i patrzac
komus czule w oczy glosno sie zasmieje.
Tak to prawda czasami to nasze życie jest okrutne
Odpłynął całkiem nagle, po prostu zwinął żagle.
Śliczny wiersz, takie smutne opowiadanie o miłości...
wzruszające i na prawdę piękne.
Tworzysz piękne metafory, czuje się ich
niepowtarzalność. Mam wrażenie, że coraz ładniej
piszesz.
Czas szybko mija - pozdrawiam
Mija niestety to co piękne szybko, może zbyt szybko.
Czas ucieka jak szalony. Dajmy na to 200 dni temu
zacząłem pisać na beju. Kiedy to minęło?
w tłumie w sumie każdy jest niczyj...ale wiem jedno-
masz piękną duszę, więc smutku długo nie bedziesz
smakować.
Czasami to nasze życie jest okrutne, ale należy mieć
nadzieję, że to się zmieni? Ładny wiersz, pozdrawiam.
Ale ta chwila w pamięci pozostanie-prawda?Ładne...
"Stoi znow w tlumie taka niczyja" przez kolejnego
idiote, piekny wiersz:)
Nie liczę na wybite szyby, Tylko na odbicie w oczach
Rity niby.
Kasiula i znowu tak smutno,chociaz jak zwykle pieknie.
Presylam buziaczki z Sydney :))