To już nie ja...
Zburzyłeś cały mój świat
zabrałeś mi wszystkie marzenia
byliśmy razem tyle lat
a pozostały tylko wspomnienia.
Krętą przez życie szliśmy drogą
radość i smutek były z nami
lecz zawsze pozostaliśmy sobą
wciąż niespokojni wciąż zakochani
Tyś dziś kamieniem co w ziemi śpi
i żadna siła go nie zbudzi
ja jak ten liść na wietrze drży
boję się życia boję się ludzi.
Nie dano razem pozostać nam
nie wiem czy tak być musiało
i każdy z nas pozostał sam
wciąż nie rozumiem co się stało.
Czy my byliśmy aż tak źli
ze Bóg tak strasznie ukarał nas
tyle się lat o szczęściu śni
a tylko łzy przynosi czas.
Dzisiaj już nie wiem gdzie mój dom
rozdarte serce moje
i tylko czasem chcę uciec stąd
bo życia tak się boję.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.