To nie kartka z pamiętnika...
Otwieram cienki pamiętnik-
Uleciały róży płatki
Takich rubinowych kształtów
I osuszonych wspomnień
Stronic kilka zmalowanych
Koślawym pisemkiem dziecka
Cały monodram psychiki
W różnym znaczeniu życiowym
Zapisane aspiracje
Na bezbronnych liściach kwiatu
By wszystko później struchlało
Wypadło na dłoń z zeszytu
Teraz marzenia stają się
Realnym światem bez okna
Szare kolory uciekły
W dal powiały je miłości
Komentarze (8)
Pomysl tylko ze nic nie ucieka,dzis boli jutro moze
stac sie to wielka poezja.
Lekki w odbiorze wiersz z ładnie ozdobionymi słowami.
Miło było przeczytać.
Najważniejsze - szare kolory uciekły! Miłość
podmuchem swym je zmiotła z horyzontu.
hmm...miłość rozwiała szarość, jak mgły...otworzyły
się nowe światy ...piękny wiersz
piękny wiersz...dobrze, że szarość odeszła, wróciły
piękne kolorowe dni...
Powróciły barwy,piękne kolory.Miłość po
prostu...Piękny wiersz:)
dobrze, że miłość daje nam tę wielobarwną
rzeczywistość, która daje tyle dszczęścia:) bardzo
ładny wiersz.
To nie kartka z pamiętnika, to życie prawdziwe a skoro
szare kolory uciekły to udane, czy dobrze odebrałem?