to ty
ty to zrobiłaś
i mnie zepsułaś
tak rozkochałaś
lecz zostawiłaś
ty jesteś winna
twoja to gra
niby niewinna
a taka zła
ty to zrobiłaś
że nie ma mnie
serce wciaż placze
bo brak mi cie
ty to zrobiłaś
dobrze to wiesz
zniszczyłaś miłośc
miłośc po kres
ty to zrobiłaś
skreśliłaś nas
bedziesz żalowac
przyjdzie ten czas
zanim zrobisz komuś krzywde... policz do dziesieciu... zastanow sie dobrze.... bo to wszystko z czasem...wróci do ciebie...wróci i to z podwójną silą...
Komentarze (3)
Człowieku, dołączam się do twojego przekazu. Lepiej
niech się zastanowią. Dobrze ci idzie, bracie.
no wiersz prawdziwy jak i zycie ...myślę że skończy
się na tym wierszu ...a dalej poczytam coś innego
...inaczej autorze ciebie znajdę :))))))..dobry
...pozdrawiam ciepło ...a słowa dotrzymuję ...
Masz rację, co siejemy to zbieramy,tylko dlaczego my
wcześniej płacimy daninę źle ulokowanej miłości.
Wybaczenie przynosi ulgę, spróbuj, serdecznie
pozdrawiam.