To wszystko mija
Dobro i zło, to wszystko mija,
zatraca w czasie rozmazanym.
Staje cząsteczka co niczyja,
odpływa ruchem zapomnianym.
Kołysze chwilę, rzuca w boki,
żołądek zmusza do boleści.
By w końcu zmęczyć swym widokiem,
wciąż opróżnianej życia treści.
Podłoga brudna, same plamy,
ściany w pajęczyn nitkach toną.
Nie ma już nic, próżno szukamy,
marzeń co zimnym ogniem płoną.
Wszystko przemija, jednym cięciem,
nożyce tępe tną wspaniale.
Niszczą wspomnienia tak zawzięcie,
że nic już nie jest naszym żalem.
Dobro i zło, to wszystko mija,
nam tylko pustka pozostaje.
Pustka okrutna i niczyja,
choć może nie…tylko się
zdaje…
Komentarze (5)
Wszystko przemija... Tylko zyczę, by pustki nie było,
albo jeżeli tak się zdaży, ze jest... własnie ona
szybko przeminęła...
Jak zwykle wiersz ładnie zrymowany i dobrze
poprowadzony masz dar do tworzenia czegoś z niczego,
gratuluję.
Mocny, sugestywny, obrazowy.Podoba mi się.
bardzo bardzo mi się podoba!
"Dobro i zło, to wszystko mija,
nam tylko pustka pozostaje." ... nieraz jest tak, że
to nie mija a pustka i tak niestety jest... świetny
wiersz! pozdrawiam serdecznie
dobro i zło przemija... tylko się zdaje że pustka
pozostaje... wspomnień nie da zniszczyć, z czasem się
one zacierają, ale mimo wszystko pozostają...