Z tobą chciałem oglądać świat
Z tobą chciałem oglądać świat,
Wszystkie historie ci opowiedzieć,
Nakreślić dłonią horyzontu kształt,
Obok ciebie zawsze siedzieć.
Z tobą chciałem oglądać świat,
Na miękkim piasku złotych plaż,
Niejeden widzieć zachodu blask,
W słonej wodzie z tobą zanurzyć twarz.
Z tobą chciałem oglądać świat,
Przez mroźne połacie hal,
Na szczyty wdrapać się Tatr,
Obok mego szalu twój słodki szal.
Z tobą chciałem oglądać świat,
Z leśnej ścieżki wyjść ku dużej łące,
Pokrytej przez czerwonych maków kwiat,
Razem liczyć chmury, patrzeć prosto w
słońce.
Z tobą chciałem oglądać świat,
Przez wieczność poznawać twoich marzeń
baśń,
Zabić gdzieś uciekający, gdzieś ulatniający
się czas,
Zgłębić oczu blask, niewinnego uśmiechu
czar i złotych myśli garść.
Z tobą chciałem oglądać świat,
Zapomnieliśmy, że jest tyle do
zobaczenia,
Czasem jedyne, co możemy, to wyłączyć
marzenia,
Naszym wspólnym jest już tylko wspomnień
świat.
Komentarze (4)
No niestety, czasem po prostu nie wychodzi i nikt nie
wie dlaczego. A szkoda, takie uśpienie wspólnego
oglądania świata to chyba najpiękniejsze marzenie
człowieka zawsze dążącego do bliskości.
Piękny Twój wiersz jak piękne marzenie i subtelna
wrażliwe pragnienie bliskości Bardzo dobry +
A mi się bardzo podoba :)
Z jednej strony to dobrze,że sa wspomnienia..Ale z
drugiej...lepiej,zeby ich nie było..
troszke przydługi,,,al pozytywnie