Tolerancja
to on
stoi sam po środku ulicy
z ulotką, którą ktoś
podał mu w biegu
w szumie miasta
ktoś za nim krzyczał
jak przechodził przez blokowisko
w autobusie pięść nienznana
wynużyła się zza ludzi
to on
stoi sam po środku ulicy
boli go bok
czyta ulotkę
rozgląda się
w którą stronę?
autor
Doktor Zawisza
Dodano: 2008-07-31 00:25:38
Ten wiersz przeczytano 948 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Wiersz bardzo mi się podoba. Popraw tylko błędy:)
To prwada, brak ludziom tolerancji, a tyle bezradnych
ludzi wokół, cóż z tego, że są niby inni... są
przecież ludźmi jak my.Interesujący temat poruszyłeś.
Twoje pisanie zawsze jest interesujące. Dzisiaj
również nie zawiodłam się. Ilość punktów pod twoimi
wierszami zawsze mnie zadziwia. Może dlatego,że nie
odwdzięczasz sie w ogóle. Brak tolerancji w twoim
wierszu ,aż boli i bardzo dobrze , tak powinny być
napisane wiersze-apele.