Trudna
Blask fatalny skąpi jej progi
namową wiatru, nakazem deszczu
kłamie w żywe oczy,
chcąc unikać kary
błądzi w ślepe drogi.
Dajmy jej minute wytchnienia
dajmy szczypte zamyślenia ,
pokażmy choć na chwile świat lepszy
po prostu bądźmy... żeby ktoś nie był
przebieglejszy...
(dedykacja specjalna N..........)
autor
Madzikos
Dodano: 2007-12-28 02:20:03
Ten wiersz przeczytano 616 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Podoba mi się ten wątek kryminalny w tym utworze, co
za tym idzie cały wiersz również.