Pokonałem czas
pukam do dębowych drzwi
bo chciałbym wejść
niestety nie mam klucza
otwórz proszę
w ciemności szczeka biały kundel
wystraszony ucieka z podkulonym ogonem
ściana deszczu dziesiątkuje tłum
stoję cierpliwie i wyczekuję
w oknie ujrzałem światło
postać wychyloną zza firanki
ruch ręki a po chwili
metaliczny dźwięk przerwał ciszę
i delikatny znajomy głos - wejdź
02.07 - 03.07.2011.
Komentarze (19)
Oczekiwanie jest krokiem dorosłości i umiejętności
pokonywania etapów czasu
Treść tego wiersza nam to ukazuje
a mnie osobiście bardzo spodobał się wers"
ściana deszczu dziesiątkuje tłum
p o z d r a w i a m
Ja jestem pewna, że jak już tam pójdziemy, to nic nas
nie będzie obchodziło, czy pada deszcz, czy nie, czy
trzeba zapłacić za światło i czy kochana osoba jeszcze
nas kocha? Będzie ok.
Z nadzieją dla nas tu wędrujących, piękny i ciekawy
punkt widzenia. Karolu, dziękuję za ciepłe słowa, dużo
mi pomogłeś na początku i pamiętam o tym. Z serca
pozdrawiam, dużo zdrówka życzę :)
3 zwrotka - gdy się ją przeżyje można już umrzeć.
można darować sobie resztę życia, bo dostało się
zaproszenie na prywatną imprezę u Boga.
Chciałabym przeżyć taką 3-cią zwrotkę
dociekliwa - dziękuję za pamięć,to miłe
Ładny wiersz.A przy okazji-wszystkiego najlepszego z
okazji Imienin!
wróbel - dziękuję za zwrócenie uwagi - to ewidentny
mój błąd
i tak się zaczyna piękna przygoda z miłością :-)
stoję cierpliwie i czekam...
i delikatny znajomy głos
- wejdź proszę...
Właśnie tego mi brakowało tu :)
....dobrze że nie mokłeś na deszczu...
Wytrwałość bywa nagradzana.
Pozdrawiam:)
Piękny wiersz,+ /masz literówkę w przedostatnim
wersie/ pozdrawiam serdecznie
Zabrzmiało optymistycznie. Pozdrawiam + zostawiam.
Świetnie pokonałeś czas!! najważniejsza jednak jest
nadzieja+++++
Pozdrawiam serdecznie :))
Podpisuję się pod komentarzem 'lojki' - i dodam
jeszcze, że w takim razie masz patent = tytuł na to
wskazuje.