Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

trudne sąsiedztwo

na łóżkach obok zbolałym rakom
zwątpienie zżera barwne źrenice
już pogodzone dają się wsysać
zgłodniałym mackom bezdusznej śmierci

a ja uśmiechem ciągnąc z letargu
podsycam wątły płomyk nadziei
i chociaż czasem łza wsiąka w rękaw
słyszę jak mówią – znosisz to lepiej

a przecież we mnie myślolawiny
żłobiąc kratery ranią boleśnie
to jednak walczę podsycam płomień
i na golgotę krzyż ufnie niosę

Dodano: 2017-01-12 20:55:10
Ten wiersz przeczytano 1424 razy
Oddanych głosów: 32
Rodzaj Nieregularny Klimat Refleksyjny Tematyka Zdrowie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (34)

PLUSZ 50 PLUSZ 50

Powiem tak, przed optymizmem często czmycha rak...
Zdrowia życzę :)

ARABELLA ARABELLA

bardziej smutny,.. myślolawiny żłobią
kratery...przemawia, bardzo, serdeczności

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Podziwiam siłę peelki.
Podejrzewam nawet skąd ją czerpie:)...
Piękny wiersz!
Pozdrawiam :)

stary stary

Optymizm nawet jeśli nie leczy, zawsze pomaga
przetrwać w lepszym nastroju.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »