Trujące światło
Czuję lęk, przed wschodzącym słońcem.
Boję się że jego promienie uderzą
sercem-
W serce moje,
Znowu trudy i znoje.
Zmagania , troskania
Miłości chęć władania.
Płaszczem nakryję mą duszę
By przetrwać tę wielką suszę.
Być może przegram-
Wtedy Bogu wyślę telegram.
Poproszę o litr wody
By zniszczył mego cierpienia powody
autor
aganieszkaa
Dodano: 2005-01-16 02:36:06
Ten wiersz przeczytano 472 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.