Trzy limeryki historyczne
Zawisza Szary był w Europie,
rycerzem sławnym chociaż na stopie,
wojennej trwał wciąż z sąsiadem.
Nie świecił dobrym przykładem,
bo często kruszył o wszystko kopię.
Generał Durnow podbój Antyli,
wymyślił sobie raz w jednej chwili.
Znalazł czołg na ulicy,
ale… bez gąsienicy.
A nie miał wojak larw od motyli.
Stary muszkieter ongiś w Paryżu,
ujrzał obcego w domu pobliżu
Chociaż zdziwiony wielce,
dźgnął intruza widelcem.
Aż mu strzyknęło od razu w krzyżu.
Komentarze (14)
Ciekawie, pomysłowo. Pozdrawiam ciepło.
serdecznie pozdrawiam wszystkich komentujących
ten drugi dlamnie najlepszy :)
z pozostalymi mialem trudnosci
ale dobrze jest troche poglowkowac ;)
Super :))
Bardzo fajne! :) Pozdrawiam z uśmiechem Maćku :)
Widać, że Zawisza to Polak.
Świetne!
Pozdrawiam serdecznie z uśmiechem
Emeryt Jerzy Korkuć z Krakowa
Bombkę u siebie w piwnicy chowa.
Kupił na rynku
Nie na choinkę,
Bo to jest mała bombka jądrowa.
Jak zawsze z uśmiechem :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Coś na małe polepszenie nastroju:). Pozdrawiam
:) :))
Pozdrawiam Maćku :)
Pyszne!!!
Głos mój i szacun jest twój!!
Z tym kruszeniem kopii to mi się pewien sąsiad z mojej
wsi przypomniał- też tak miał.
Bardzo fajny, ale bardzo drobiazgowy.
Czytałam z przyjemnością i uśmiechem. Pozdrawiam
serdecznie. Pomyślności:)