Trzy limeryki poselskie 4
Ignacy poseł, spod miasta Koła,
niestety nie miał baby anioła.
Może coś tam jej skróci,
ale wszak nie wyrzuci.
Przysięgę złoży, to ją odwoła…
Skarżył się Michel, poseł w Alzacji,
że ma już dosyć Blanche wariacji.
Tych sporów po kolacji
albo podczas wakacji.
Bo to są skutki kohabitacji…
Posłów pytali raz w Pe-er-e-lu,
czemu słuchać nie chcą głosów wielu.
Gdy wracał temat od nowa,
by przenieść rząd do Krakowa.
Czas przegnać smoka tam… na Wawelu.
Komentarze (16)
+++