Trzy moje żale
Dla Ciebie M...
Kiedy patrze na nasze zdjęcia łezka w oczku
mi się przekręca.
Jedna po drugiej spadają ociężale, a każda
z nich dzwiga moje żale.
Pierwsza powolnym krokiem ciągnie mą
tęsknote jak Chrystus ciagnął krzyż na górę
Golgote.
Druga zaś me wspomnienia rozkłada pod
stopami mymi na wypadek zapomnienia mojego
istnienia...
a trzecia zawsze mnie zaskakuje,
codziennie inne bóle mi oferuje...
Nosić to wszystko w sobie musze i przeżywać
okropne katusze, ale wiem, że warto zmagać
się z nimi by choć na chwile móc patrzeć
oczyma twoimi.
Mam nadzieje, że niedługo ten koszmar się skończy... Z cylku: Do M.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.