Tu - Tam
Tu - smutkiem jawa jest przybrana
Przyjaciele jak głazy przy drodze
Muzyka wciąż ta sama jest grana
A próżny świat przyszłości w trwodze
Tu - deszcz pada bardzo rzadko
Pustynia marzeń wszędzie
Sen tylko zmywa gładko
Monotonię, której mnie nikt nie
pozbędzie
I wracam w przeszłości krajobrazy
Kanałami płynę w ciemności
Otwierając ciężkie metalowe włazy
Okiem niebieskim wypatruję jasności
Tam - wielka niewiadoma
Do której me serce dąży
Inny świat, inna mowa
W komunię dwa duchy połączy
Tam - przyjaźni szerokie tory
Słodki głos już woła
Lecz potrzeba tam jeszcze kogoś
Mojego Stróża, Anioła
Komentarze (4)
dążenie do przyjaźni ładnie wyrażone poprzez
zderzenie dwóch obrazów pragnienia i bycia Dobry
wiersz
Dwa światy, dwie różne rzeczywistości. Bardzo ciekawa
kompozycja.
a ja słyszałam, ze tam bez anioła, anioł ma swoją tu
rolę do spełnienia, tylko do granicy człowieka
dowiedzie i na powrót na Ziemię jedzie.
ciekawe rozważania .. i porównania dwóch światów..