Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Twardość padła

Chyba chcesz przeginać.
Dopadło mnie słowo.
Tak mówiła lina.
Była sprężynową.

A ja taki twardy.
A ja bardziej hardy.
Nie muszę się zginać.
Jak mówiła lina.

Wolę zostać miękki.
Taki bardziej giętki.
By słowem zaszaleć.
A nie giąć się stale.

I nagle coś pękło.
Bo staliwo zmiękło.
Było niby twarde,
Jeszcze bardziej harde.

Nie ponoszę winy.
Wina nie jest liny.
Twardość stali padła.
Skromność mą odgadła.








autor

Grand

Dodano: 2023-02-03 09:37:52
Ten wiersz przeczytano 529 razy
Oddanych głosów: 8
Rodzaj Rymowany Klimat Ciepły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (3)

Larisa Larisa

Dobry wiersz!
Jak to w życiu bywa...
Pozdrawiam serdecznie

anna anna

Lina w słabym ręku
nie wydaje dźwięku!
.. gdy za mocna ręka –
bywa – lina pęka...

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »