Twój cień
Siedzę nocą w oknie i wyglądam twego
cienia
Wydaje się
Niedorzeczne że pragnę go ujrzeć o
zmroku
A jednak
Zza rogu wyłania się ciemny pan
Młodzieniec z rozwianymi włosami
Przyśpieszony oddech niedyskretnie unosi
jego ramiona
Wyciągasz komórkę i odbierasz nadchodzące
połączenie
Dzwonię by uświadomić ci
że od dawna stoję przed tobą
autor

Green_Orange

Dodano: 2007-10-12 23:00:05
Ten wiersz przeczytano 460 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Piękne... i pasujące do mojej obecnej sytuacji. Brawo.