Ty
Czerwona kula zachodzi
Wsrod blekitnych plam.
Obok przelatuje sztuczny ptak
A w oddali slychac
Kilka fajerwerkowych salw.
Ja spogladam w dal
I rozpamietuje miniony czas.
Jestem jak to slonce
Ktore choc "zamiera"
Nadal jest gorace.
Powiedz czemu nie dales nam szans.
Dlaczego zrezygnowales
Czyzbys udawal?
Zamarl moj swiat
A w sercu narodzil sie zal.
Pamiec szuka dobrych rzeczy
Ktore przypominaja mi twa twarz.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.